czwartek, 26 maja 2011

Płytka PCB

Chcieliśmy koniecznie przenieść cały ten nasz układ sterowania dwoma silnikami za pomocą kontrolera analogowego do jednego, zwartego układu na płytce miedzianej. Przyznam szczerze, że optymalne rozplanowanie ścieżek dostarczyło nam nie lada kłopotów i zajęło trochę czasu. Po części z braku doświadczenia w tej materii, gdyż zapewne dało się to zrobić szybciej i lepiej ;) tak czy inaczej, powstał projekt układu, który przypadkowo zgrał się w czasie z datą urodzin jednego z twórców projektu, stąd okolicznościowa forma płytki :)))

Schemat:
(lustrzane odbicie opisów nie powinno dziwić :))











Zestaw "MŁODY WYTRAWCA PŁYTEK" :)))









Najpierw należy przetrzeć warstwę miedzianą drobnym papierem ściernym aby oczyścić ją z większych zabrudzeń. Płytkę potem należy odtłuścić, najlepiej za pomocą detergentów dostępnych w kuchni ;) Na tak przygotowaną płytkę chcemy nanieść trasy ścieżek układu.
Z pomocą opisów znalezionych w sieci postanowiliśmy przenieść ścieżki na płytkę metodą termiczną. Innymi słowy, wydrukowany drukarką laserową na papierze kredowym schemat,  przykładamy do warstwy miedzi na płytce i przez bawełnianą szmatkę "wprasowujemy" żelazkiem toner w miedź :)

"Wyprasowaną" płytkę wkładamy do wody, aby papier rozmiękł i dał się usunąć. Dzięki temu, po jakimś czasie (nam to zajęło koło 1 godziny) płytka powinna wyglądać mniej więcej tak:








Następnie musimy wytrawić z płytki wszystko to, co nie będzie nam już potrzebne - czyli zostają jedynie pokryte tonerem ścieżki.
Metoda nakładania ścieżek wydaje się być najdokładniejszą, w alternatywie mamy jeszcze ręczne rysowanie markerem odpornym na kwas, i raczej będziemy z niej korzystać przy następnych wytrawianiach. Mimo to, nie obyło się bez chorób wieku dziecięcego i nasze pierwsze ścieżki nie przeniosły się zbyt dokładnie - poprawialiśmy je więc markerem, co zresztą będzie widać na zdjęciu już wytrawionej płytki :))))

Do trawienia użyliśmy nadsiarczanu sodu B327. Załatwił sprawę szybko i bezboleśnie :)) Dodatkowo nie jest on druzgocąco toksyczny, co nas szczególnie uradowało po tym, jak zaczęliśmy grzebać paluchami w kuwecie z roztworem przy oglądaniu procesu trawienia :)

Oto efekt:

(jak widać, nie wszystkie otwory jeszcze są nawiercone)

2 komentarze:

  1. zestaw raczej "Młody oprawca płytek" :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli mowa o płytkach PCB to w artykule https://tspcb.pl/blog/technologia/obwod-drukowany-pcb-ang-printed-circuit-board-co-to-jest-i-jakie-ma-zastosowanie-w-elektronice można sprawdzić dokładnie jakie mają zastosowanie i co to w ogóle jest. Jak ktoś się nie interesuje elektroniką to może nie mieć na ten temat pojęcia.

    OdpowiedzUsuń